2 Comments

  1. Dzień dobry, zmagam się już trzeci miesiąc z zapaleniem okoloustnym. Protopic, zalecony przez dermatologa, nie pomógł za bardzo. Poprawę zagwarantowała maść vitella ictamo. Nie mam już rumienia ani krostek, zmiany się łuszczą, ale zdarza się, że wychodzą nowe grudki. Czy może mi Pani powiedzieć czy to jest jakiś końcowy etap tego dziadostwa? Jest ogromna poprawa jeśli chodzi o to co było, ale zmiany całkowicie nie ustąpiły. Pozdrawiam

    1. Cześć 🙂

      Czy jest to końcowy etap tego dziadostwa? Uczciwie powiem, że to zależy jak się na to spojrzy więc i tak i nie.

      Tak:
      -bo po 3 mc mamy generalną poprawę stanu skóry, z pojedynczymi zmianami co może ostatecznie skutkować całkowitym powrotem do „normalnosci”
      -To jest schorzenie, które nawraca, rozciąga się w czasie (miesiące) i taki jest jego naturalny przebieg (poprawa-spokój-nawrót etc.)

      Nie- ponieważ grudki się pojawiają. Pojedynczo pojawiające się grudki mogą być jedną z faz zapalenia okołoustnego, która może się zaostrzyć ale nie musi. Pytanie czy leczenie jest nieefektywne, czy skóra jest osłabiona i czy są uchwytne czynniki prowokujące ten stan?

      Złuszczanie jest końcowym etapem aktywnych zmian, ale może byc spowodowane odwodnieniem naskórka. Pojawianie się nowych grudek jest bardzo częste i zwykle powstają w miejscach gdzie był przetrwały rumień. Zastanawia mnie czy obecnie maść cynkowo-ichtiolowa którą Pani stosuje nie działa nadmiernie wysuszająco i może brakuje delikatnego nawilżenia i natłuszczenia skóry. Być może to jest powód nawracających grudek- osłabiona bariera hydrolipidowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *